Praktycznie każdy potrzebuje usług profesjonalnego fryzjera. Tylko nieliczni obcinają się we własnym zakresie i zlecają to rodzinie lub znajomym. Przy liczbie ludności konurbacji górnośląskiej na poziomie 3 milionów wydaje się, że fryzjerzy mają co robić. Fryzjerstwo to jednak nieustanna konkurencja i mnóstwo osób, które chcą robić w nim karierę. Czy warto zostać fryzjerem na Górnym Śląsku?
Jak zostać fryzjerem na Górnym Śląsku?
W pracy fryzjera nie liczą się jedynie umiejętności, które nabyło się w praktyce. Obowiązkowe są szkolenia i ukończona szkoła. Na Górnym Śląsku z pewnością nie zabraknie placówek, gdzie można dobrze się wyuczyć zawodu. Trzeba zakończyć szkołę branżową, technikum lub studium fryzjerskiego w trybie policealnym. Można jeszcze skończyć specjalistyczne kursy, które organizowane są np. w Katowicach czy Tychach. Warto też przystąpić do systemu pozaszkolnego u mistrza zawodu, jeśli mamy osobę, która będzie nas chciała szkolić (np. rodzic czy przyjaciel).
Szkoły rozmieszczone są niemal po całym Górnym Śląsku. Nie zabraknie ich w wielkich miastach konurbacji, jak i w mniejszych technikach w małych miasteczkach. Uczą one podstawowych umiejętności fryzjerskich, takich jak zabiegi pielęgnacyjne, analiza struktury włosa czy dobieranie fryzury i koloru do urody klienta.
Ile zarabiają fryzjerzy?
Na Górnym Śląsku zarobki mocno uzależnione są od lokalizacji. Logiczne jest, że fryzjer w centrum Katowic zarobi więcej niż osoba, która przyjmuje klientów w domu na wsi. Im bliżej największych miast konurbacji, tym szansa na lepszą umowę. Fryzjer w Pszczynie może liczyć na około 3000 złotych netto przy braku doświadczenia. Wraz z kolejnymi latami suma ta powinna wzrastać. Dla przeciwwagi właściciel salonu w centrum Gliwic może liczyć na dwa razy tyle, a czasami nawet więcej.
Gdzie szukać pracy?
Co prawda konkurencja na rynku pracy na Górnym Śląsku jest dość spora, ale nie powinno być trudności ze znalezieniem pracy. Trochę trudniej może być osobom bez doświadczenia, ale z odpowiednimi umiejętnościami szybko można załapać się na staż w mniejszym zakładzie. Trudniej będzie zacząć osobom w mniejszych miasteczkach i wsiach, gdzie czasami istnieje zaledwie jeden salon na wszystkich mieszkańców. Miejsca są przeważnie obsadzone i rzadko przyjmuje się nowych pracowników. Większe możliwości pracy można znaleźć w wielkich miastach, o czym informują co chwila nowe oferty w Internecie. Czasami wiąże się to z dojazdami, ale trud prędzej czy później się opłaci.
